Zacznę od tego że nie znam się na tym, więc może podchodzę do tematu od złej strony - jeżeli tak do proszę naprowadźcie mnie na lepsze rozwiązanie
Teraz do meritum - mam trochę Polskich filmów i seriali na NAS które chciałbym oglądać na TV w domu.
Nie jestem piratem, oryginały na DVD czy BD posiadam, tylko nie mam jak tego normalne odtwarzać na moim sprzęcie z powodu ograniczeń regionalnych mojego czytnika (wersja USA).
Do normalnego oglądania Netflixa, Prime Video czy Peacock używam Apple TV, ale tam nie byłem w stanie odtworzyć niczego z NAS, tylko z oficjalnych serwisów streamingowych, więc kupiłem Nvdia Shield na Androidzie gdzie takich ograniczeń nie ma.
Zainstalowałem VLC player, i co do zasady wszystko działa, da się oglądać, jakość jest dobra (znaczy: zależna od pliku z filmem), nic nie przycina.
Natomiast VLC mi nie leży z dwóch powodów:
1. toporny interfejs użytkownika, chociaż to bym jeszcze przebolał;
2. brak automatycznego przechodzenia do następnego pliku wideo w katalogu, co jest mega wkurzające przy oglądaniu seriali.
Poczytałem trochę o rozwiązaniach typu Plex czy Kodi (nie stosowałem tego nigdy wcześniej), teoretycznie mogę sobie to postawić na moim NAS, tylko nie wiem czy warto bo nie potrzebuję robić żadnego transkodowania itp, wszystko śmiga po domowej sieci 10Gbps, i VLC spokojnie mi odtwarza filmy w 4K których pliki mają 90GB bez przycinania, a dwa nie wiem czy to mi rozwiąże mój problem.
W takim razie co? Szukać innego playera pod Android TV? Czy jednak Plex albo cos innego?
Wszelkie sugestie mile widziane (tylko piszcie łopatologicznie dlaczego bo nie jestem w temacie).
Szukaj
Skontaktuj się z nami