Cytat Zamieszczone przez cybulski Zobacz posta
Rozumiem obronę polecam body którym po prostu łatwiej robić portrety w mojej opinii. Sigmy to inna para kaloszy, w bezlustrach nie ma tutaj przewagi żadnego systemu. W lustrach czasem da radę kalibracja w body a czasem trzeba słać body i szkła do kalibracji w serwisie. Tak jest. Rzadko bywa że szkło jest od razu dobrze zgrane z lustrzanką, zdarza się ale nie zawsze.

- - - - kolejny post - - - - - -

Oczywiście, że lepszy optycznie 85 Nikona z tym że portrety wychodzą ciekawsze z ef85 canona. No co zrobić. Mnie szkła Nikona nigdy nie przekonały a byłem tu trochę od 2005 do początku 2019.
Żadna obrona, bo wtedy by wychodziło, że Twój wpis to atak
Zwyczajnie nie zgadzam się z tym co opisałem, a to tylko wyciągnięte z jednego, krótkiego posta: "lustra Nikona mają taką przypadłość, że standardowo, niewazne co zrobimy, twarz wyjdzie zbyt żółta", "chcesz robić super kolorowe nierealistyczne wręcz krajobrazy to bierz Nikona", "Canon za to lepszy jest w portrecie".
Wydaje mi się, że odpowiedziałem merytorycznie. Gdybym ja bym miał wybór tylko pomiędzy D600 a 6D to bym wybrał D600. Głównie ze względu na matrycę. Można też poczytać o lepszym AF D600, ale szczerze to bym wielkich różnic pod tym względem się nie spodziewał.

Nie używałem tej ef85, pod jakim względem wychodzą ciekawsze portrety?