Jeden obiektyw do Z5?

[Pawelkrk87]

Po ciężkich bojach i wyborze Z5 na pierwszą pełna klatkę, mam dylemat z wyborem obiektywu, planuję tylko jeden na obecny moment, typowo pod podróże, krajobrazy, czasami jakiś portret. Najlepiej nie za miliony monet. Skłaniam się ku zoomowi, budżet max 3k

Tutaj pada pyta, co jest lepsza opcja nowe obiektywy takie jak np. 24-70 f4 s, czy może coś pod adapter FTZ II? Jeśli pod adapter to jakie konkretnie obiektywy były bynajciekawsze.

[MstrG]

Po ciężkich bojach i wyborze Z5 na pierwszą pełna klatkę, mam dylemat z wyborem obiektywu, planuję tylko jeden na obecny moment, typowo pod podróże, krajobrazy, czasami jakiś portret. Najlepiej nie za miliony monet. Skłaniam się ku zoomowi, budżet max 3k

Tutaj pada pyta, co jest lepsza opcja nowe obiektywy takie jak np. 24-70 f4 s, czy może coś pod adapter FTZ II? Jeśli pod adapter to jakie konkretnie obiektywy by były najciekawsze.

W przypadku obiektywu pod podróże nie baw się w adapter.
24-70/4S nie wartko kupować nowego w sklepie. Poszukaj "nowego" wyjętego z zestawu, spokojnie znajdziesz w okolicach 1600-1800zł.
Weź pod uwagę jeszcze 24-120mm f/4S. Bardzo fajny obiektyw.

[Pawelkrk87]

W przypadku obiektywu pod podróże nie baw się w adapter.
24-70/4S nie wartko kupować nowego w sklepie. Poszukaj "nowego" wyjętego z zestawu, spokojnie znajdziesz w okolicach 1600-1800zł.
Weź pod uwagę jeszcze 24-120mm f/4S. Bardzo fajny obiektyw.

24-120 wszystko fajnie tylko niestety poza budżetem

[MstrG]

To oprócz 24-70/4S zostaje jeszcze idealny pod podróże 24-200mm f/4-6.3 VR. Kosztuje troszkę ponad założony budżet, ale może Ci podpasuje. Obiektyw zbiera naprawdę dobre opinie.
Pod portrety możesz dokupić sobie z czasem Viltroxa 85/1.8.

[odzio]

24-200 w takim razie, działkę ciemniej niż 24-120, ale za połowę jego ceny - opaździerzysz tym wycieczki do późnego wieczora i portrety w dzień/wieczór. Świetny obiektyw do wszystkiego. Z czasem pewnie i tak zatęsknisz za jasną stałką, tu FTZ (jeśli masz masz) i obniżają próg wejścia do racjonalnych poziomów Zoomy jasniejsze niż f/4 nie będą małe ani tanie

[vmd]

W minione wakacje na wyjazd zabrałem jako podstawowy obiektyw 24-200 f4-6.3 i na słabsze warunki 28-75 f2.8. Finalnie tego drugiego na zapiąłem chyba ani razu. Wybierając teraz jeden, jedyny obiektyw brałbym ten pierwszy ewentualnie polecany przez @MstrG 24-120 f4 (ten jest droższy). Jeśli zależy Ci na jasności 28-75 f2.8 a opcja zupełnie budżetowa 24-70 f4.

24-70 f4 jest powszechnie chwalony i tani jako OEM lub używka. Mam go i ja, kupiony jako kit do Z6II ale nie użyłem go chyba ani razu. Teraz leży i się kurzy

[adalbert7]

Mnie się świetnie sprawuje Z 28-75/2.8 - wg mnie b.d. obiektyw, lekki i stosunkowo jasny. Przez FTZ używam też Tamrona 35-150/2,8-4, jeszcze lepszy obiektyw, ale trochę ciężki. Jest też jego nowsza wersja pod Z (f/2-2., ale droga i jeszcze cięższa.

[fafniak]

Wyjazdy?
Należy brać lekki obiektyw. Każde przejściówki itp wynalazki mszczą się "wagowo" i "szybkościowo/użytkowo"

[odzio]

a ja stwierdzę jednoznacznie, że... to zależy. FTZ przy jednym obiektywie pod bagnet F staje się przecież częścią obiektywu. A że bezlusterkowce w marketingu to synonim kompaktowości i lekkości, to... Obiektyw z adapterem potrafi być mniejszy i lżejszy: ot dla przykładu 85/1.8. Oczywiście wiem, że Z będzie ostrzejsze, ale na wyjazdach nie zawsze chodzi o laboratoryjne MTFy, a o możliwość zabrania ze sobą sprzętu. Z tego też powodu idąc na nocne przechadzki zabieram do torby Tamrona 17-35 (zamiennie z Samyangiem 14/2., AF-S 50/1.4, Samaynga 85/1.4 i AF 180/2.8. Wszystko małe i kompaktowe, body nieco większe przez adapter, ale i tak wisi na pasku, a nie w torbie. Zdaję sobie oczywiście też sprawę z tego, że to dość specyficzny przypadek. Od kiedy kupiłem 24-200 to na wycieczki, spacery i górskie szlaki zabieram tylko ten obiektyw + T17-35, który w tym momencie działa mi jak natywny Z mount. Wiadomo, wolałbym 14-30/4, ale na razie cena mi się nie przekłada na zyski.

Także jak zwykle powtarzam, że nie ma co demonizować FTZ, jeśli się liczy z budżetem i ma się nadzieję, na mały sprzęt, w przypadku bezlusterkowców trzeba poczekać na małe obiektywy od chinola, Nikon nie umi.

[patronat]

Jak "eksremalnie" to ja bym poszedł w inne rozwiązanie - zresztą mam takie - 26mm. Nie odpinam z aparatu od 3 miesięcy. Tyle, że mocno mi się zmieniło podejście do zdjęć.