Cytat Zamieszczone przez JOUKI Zobacz posta
(...) i również jest posiadaczem Nikona (niższy model od mojego - D90) (...)
Trochę się rozpędziłeś...
Wracając do sedna sprawy, to sprawa jest interesująca od chwili oddania sprzętu do sklepu do czasu oględzin w serwisie. Jak udowodnić, że uszkodzenie/usterka powstała z winy sprzedawcy?? Aż strach zostawiać sprzęt u takiego sprzedawcy-"serwisanta". Moim zdaniem pracownik sklepu powinien ograniczyć się tylko do wysyłki sprzetu do serwisu, a nie bawić się w sprawdzanie sprzętu. Z drugiej strony dziwię się autorowi, że pozwolił na te zabiegi. Aby nie powtórzyć błędu autora, jak się ustrzec przed takim zdarzeniem?? Przecież można zostawić sprzęt do reklamacji, a jakiś "fachowiec" dorwie go w swoje ręce przed wysyłka do serwisu........