Malowane słońcem i chmurami

[SerU]

Witajcie!

Ostanio, jak pojechałem w to miejsce, to zamysł miałem jasny - strobing (wrzuciłem na forum efekty tego eksperymentu ). Tym razem zaryzykowałem wyprawę na zachód słońca. Miejsce, to kamienista plaża w Dungeness na wschodzie Anglii. Jest to dość osobliwa lokalizacja - wieje klimatem marsjańskim, a ta duża budowla na niektórych zdjęciach, to elektrownia atomowa. Efekty wyprawy prezentuję poniżej (porządek chronologiczny).

Mam nadzieję, że się spodoba

1.

źródło

2.

źródło

3.

źródło

4.

źródło

5.

źródło

6.

źródło

7.

źródło

8.

źródło

Pozdrawiam,
SerU

[palfinger]

na 4 i 5 zdjęciu rewelacyjny chmury, zdjęcia wszystkie bardzo fajnie się ogląda

[creep]

Kadry nie porywają, ale za to suwaków nie żałowałeś... 3,4,5,6 zdecydowanie przesadzone. To pewnie przez tę elektrownię taka radioaktywna obróbka?
Wyróżnię 1,2 i 7 za naturalniejszy wygląd.

[Hoobie]

Kadry nie porywają, ale za to suwaków nie żałowałeś... 3,4,5,6 zdecydowanie przesadzone. To pewnie przez tę elektrownię taka radioaktywna obróbka?
Wyróżnię 1,2 i 7 za naturalniejszy wygląd.

Pełna zgoda z szanownym przedmówcą - o ile świetlne partie wydają się być w porządku, o tyle cienie już zdecydowanie za mocno wyeksponowane, przez co brak tutaj naturalności.

[SerU]

O! Zapomniałem, że to wrzuciłem
Dzięki za odwiedziny i opinie. Przyznam szczerze, że celowo tak potrkatowałem cienie i generalnie obróbkę. Co ciekawe właśnie fotkę numer 4 sprzedałem kilka dni temu firmie, która drukuje "lokalne" canvasy i jakieś inne monidła - widać, są gusta i guściki. Czasem warto "popłynąć"

[markoniMark]

Krytyka i samokrytyka jest ważna, (można sobie zadać pytanie jak ja bym to zrobił) typowa plaża i stateczki, ale ogólnie dla mnie dosyć ciekawe.