Uuuuffff... jakoś przebrnąłem przez tekst - nie był lekki.

A teraz słowo do autora - zwróć aparat na podstawie niezgodności towaru z umową, a nie zgłaszaj na podstawie gwarancji! Procedura jest taka, że Fotojoker wysyła aparat do serwisu Nikona jeśli serwis nie jest w stanie usunąć usterki musi Ci zapewnić nowy. Zobaczysz, że tym razem usuną. Ja również miałem przeprawy z Fotojokerem i tylko tym sposobem załatwiłem reklamację, oczywiście FJ próbował zgłaszany przeze mnie problem bagatelizować. Od tamtego czasu nie kupuję już nic w tej sieci.

Oczywiście przy dalszym upieraniu się, iż to Ty dokonałeś pobrudzenia matrycy, spróbuj odnaleźć w sieci noty serwisowe dotyczące chlapania olejem przez D3-ki. To niech będzie dowodem, że na etapie produkcyjnym Nikona popełniane są błędy.

pozdrawiam i życzę powodzenia